Autor: Scott Lindberg, mąż, ojciec czwórki dzieci, współzałożyciel Free Market Kids , projektu, który za pomocą gier planszowych uczy koncepcji związanych z Bitcoinem. | Tłumaczenie: Şelale Malkoçoğlu | Data tłumaczenia: 15.01.2025r. | Źródło tłumaczenia: "Homeschoolers Are Bitcoiners Who Don’t Know It Yet"
Artykuł dostępny na stronie internetowej European Bitcoiners został opublikowany w celach edukacyjnych, jako baza informacji i źródło do dalszych tłumaczeń. Nie stanowi on porady finansowej, ani też podstawy do żadnych roszczeń w stosunku do szczegółów wymienionych w opublikowanej treści. Wszelkie prawa należą do autora artykułu.
Homeschooling, termin pochodzący z języka angielskiego, oznacza edukację domową, czyli możliwość nauki poza szkołą. Nauczycielem może być cały świat: rodzic, opiekun, mentor, wybrany korepetytor lub indywidulanie dobrana mieszanka wszystkich tych osób.
Proces ten nie musi ograniczać się tylko do ścian twojego domu. W dużym skrócie, podejście to polega na świadomym kształceniu dzieci poza sztywnymi ramami standardowego systemu edukacyjnego, często włączając własną metodologię i pedagogikę, które uwzględniają zainteresowania oraz talenty młodego ucznia.
Więcej o tym w poniższym artykule.
Razem z moją żoną, Tali, przez trzy dni prezentowaliśmy edukacyjne aspekty Bitcoina na ‘konwencji homeschoolingowej’ w mieście Saint Louis (środkowa część Stanów Zjednoczonych, w stanie Missouri). Mieliśmy tam swoje własne stoisko oraz prowadziliśmy zajęcia tematyczne. Jednak całość wydarzenia nie przebiegła dokładnie tak, jak się tego spodziewaliśmy.
Samodzielność w edukacji
Sposób myślenia osób prowadzących edukację domową (których w dalszej części dla uproszczenia będziemy nazywać 'homeschoolerami') oraz zwolenników Bitcoina (tj. Bitcoinerów) jest zadziwiająco podobny. Zaraz wyjaśnię dlaczego.
Nigdy wcześniej nie byłem tak pełen nadziei co do tej społeczności, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że czeka nas jeszcze sporo pracy. Tak jak sektor wydobycia Bitcoina i energetyka coraz bardziej się ze sobą łączą, tak i Bitcoinerzy oraz homeschoolerzy pewnego dnia stworzą wspólną przestrzeń.
Bitcoin obnażył błędne przekonania w dziedzinach takich jak energetyka, ekonomia czy nawyki dietetyczne. Teraz czas na edukację – kolejną sferę, która wymaga przewartościowania i oparcia na prawdzie. Dla mnie stało się to oczywiste dopiero z perspektywy czasu, gdy już w pełni zrozumiałem Bitcoina.
Tali i ja zawsze byliśmy zwolennikami samodzielnego myślenia i działania, w tym przejmowania odpowiedzialności za edukację, choć gdy zaczynaliśmy, nie nazywaliśmy tego w ten sposób. Przez 20 lat uczyliśmy czwórkę naszych dzieci w domu. Wtedy było to po prostu 'samodzielne nauczanie'. Dzięki zejściu do króliczej nory Bitcoina dziś mamy lepsze pojęcie, jak opisać to, co tak szeroko nazywamy 'edukacją domową', tj. homeschoolingiem, i jak wybór takiego procesu ma znaczenie dla rozwoju młodszych pokoleń.
Dzielenie się tym, co dobre
Pomyśl, jak to jest dzielić się czymś wyjątkowym z bliskimi. Przypomnij sobie, jak znalazłeś przemyślany prezent, cieszyłeś się na myśl o wręczeniu go komuś, na kim ci zależy, i widziałeś radość w oczach osoby, która go otrzymała. Wprowadzenie kogoś w świat Bitcoina daje podobne emocje.
Taki właśnie poziom ekscytacji towarzyszył nam przed wcześniej wspomnianą konwencją. Czuliśmy, że homeschoolerzy to 'nasze osoby'. W głębi serca wiemy, jak bardzo ich sposób myślenia jest zgodny z filozofią Bitcoina.
Oto 10 powodów, dla których nasze zaangażowanie i entuzjazm były tak głębokie:
Jeden: Homeschoolerzy i Bitcoinerzy wybierają decentralizację
Wielu Bitcoinowców z pewnością zna książkę The Creature From Jekyll Island (Stwór z Jekyll Island) autorstwa G. Edwarda Griffina i zdaje sobie sprawę z nieustannego rozrostu wpływów centralnych planistów. Rak systemu fiat nie wybiera. Zarówno homeschoolerzy, jak i Bitcoinerzy dostrzegają ciężar coraz bardziej scentralizowanych agencji, różnorodnych socjalistycznych filozofii oraz skrajnych ideologii, takich jak kultura woke. Biurokracja rządowa i centralne planowanie coraz mocniej splątują się też z systemem edukacji.
Amerykański Departament Edukacji to instytucja, która powstała w 1979 roku i dysponuje rocznym budżetem wynoszącym 68 miliardów dolarów (bez uwzględnienia budżetów stanowych i lokalnych). Gdzie trafiają te pieniądze?
Mimo rosnących zasobów finansowych, beneficjentami nie są ani uczniowie, ani nauczyciele. Coraz większa część wydatków przeznaczana jest dla biurokratów zarządzających całym systemem. W języku Bitcoina nazywa się ich 'rent seekers' (w wolnym tłumaczeniu „poszukiwacze rent”, czyli osoby lub grupy, które dążą do zdobycia korzyści finansowych lub ekonomicznych bez tworzenia wartości). W latach 2000–2019 liczba uczniów wzrosła o 7,6%, liczba nauczycieli o 8,7%, a liczba administratorów w dystryktach aż o oszałamiające 87,6%.
Kto kontroluje budżet, ten kontroluje politykę.
Sprzeciw wobec zatwierdzonej narracji centralnych planistów grozi szkołom i uczelniom utratą federalnych, stanowych lub lokalnych funduszy. Z kolei osoby wewnątrz instytucji ryzykują utratę pracy (i władzy), jeśli próbują chronić programy nauczania przed agendami środowiskowymi, rasowymi, seksualnymi czy politycznymi.
Podczas gdy centralistyczni biurokraci karmią własne instytucje z góry na dół, coraz więcej rodzin decyduje się na odejście od tradycyjnego systemu edukacji. Restrykcyjne polityki COVID-19 pokazały wielu ludziom, jakie zasoby są dostępne, zwiększając odsetek dzieci w wieku szkolnym uczących się w domu do ponad 11%.
Edukacja domowa to zdecentralizowana edukacja. Istnieją tu różne kooperatywy, które działają jak węzły, prowadząc własne programy nauczania. Istnieją również organizacje wsparcia oraz wiele darmowych źródeł, które zapewniają coraz szerszy dostęp do zasobów. Jednak fundamentem edukacji domowej jest właśnie ‘dom’.
Rodzina jest najbardziej zdecentralizowaną formą edukacji, jaką można sobie wyobrazić.
Dwa: Homeschoolerzy i Bitcoinerzy przyjmują zasadę samodzielnej kontroli
Trudno to sobie wyobrazić, ale nasza cywilizacja kiedyś opierała się na standardzie złota. W dłuższej perspektywie historycznej „solidny pieniądz” nie jest nowym pojęciem, choć dla wielu z nas może być nowością. Bitcoinerzy zaakceptowali ideę zdrowego, solidnego pieniądza (ang. ‘sound money’) i konieczności jego ochrony. Gdyby każdy stosował zasadę „nie twoje klucze, nie twoje monety,” przestępcy tacy jak Sam Bankman-Fried nie mogliby wyrządzać szkód.
Zwolennicy domowego nauczania mają problem z zaufaniem do systemu edukacji, tak samo jak Bitcoinerzy mają problem z zaufaniem do obecnego ‘systemu zarządzającego pieniędzmi’.
Edukacja domowa, podobnie jak wcześniej wspominane ‘solidne pieniądze’, nie jest nowym pomysłem z historycznego punktu widzenia – choć dla wielu może być nowością. Oto kilku znanych osób, które edukowane były w domu: George Washington, Thomas Jefferson, Abraham Lincoln, Albert Einstein, Leonardo da Vinci, Thomas Edison, Douglas MacArthur, Charles Dickens, C.S. Lewis. Do listy tej można dodać wielu innych.
Chronimy się przed ryzykiem, kontrolując swoje klucze – czy to klucze do swoich bitcoinów, czy klucze do edukacji swoich dzieci. Odpowiedzialność, to podstawowa zasada, którą warto przyjąć.
Trzy: Homeschoolerzy i Bitcoinerzy rozumieją dowód pracy
Czas to jedyna rzecz w wszechświecie cenniejsza od bitcoina. Dlatego poświęcanie go na nauczanie w domu ma alternatywną cenę. Można by przecież podjąć pracę i zostawić podręczniki, testy i oceny komuś innemu. Ale to sięga głębiej. Nie chodzi jedynie o czas. Edukacja domowa to trudna, całodobowa praca. Wiąże się z emocjonalnymi wzlotami i upadkami. Są dni, gdy stres każe ci się zastanowić, czy to wszystko ma sens.
Decyzja o takiej wymianie nie różni się od budowania startupu Bitcoin od podstaw. Aby zacytować Christiana Kerolesa i Matta Odella, inwestowanie w firmę związaną z Bitcoinem wiąże się z alternatywną ceną w satoshi (najmniejsza jednostka bitcoina, równoważna 0,00000001 BTC, czasem określana również jako ‘satsy’).
Alternatywą jest tzw. HODL (jedno z najpopularniejszych pojęć w świecie Bitcoina, wywodzące się od angielskiego słowa „hold”, co oznacza „trzymać”).
Oczekiwany więc zwrot z inwestycji musi być większy niż inne opcje, takie jak kumulacja satsów, (tak zwane stackowanie).
Homeschoolerzy po prostu podejmują decyzję, że uczynienie edukacji swoich dzieci solidnym fundamentem dla szczęśliwszej i bardziej udanej przyszłości to najlepszy zwrot z ich czasu. Decydują się na wytrwanie w emocjonalnym rollercoasterze tej podróży. Ta niezwykła inwestycja czasu, energii i miłości to ich dowód pracy.
Cztery: Homeschoolerzy i Bitcoinerzy walczą z FUD
Najczęstszy FUD (skrót od angielskich słów Fear, Uncertainty, Doubt: strach, niepewność, wątpliwości) dotyczący edukacji domowej to kwestia socjalizacji.
Kiedy Tali po raz pierwszy zasugerowała, aby zostać w domu z naszą pierworodną, zastanawiałem się, czy nie wpłynie to negatywnie na jej doświadczenia społeczne. Moje obawy okazały się bezpodstawne. W rzeczywistości dzieci uczone w domu traktowane są jak wszystkie inne dzieci (o ile nawet nie lepiej). Uprawiają sport, chodzą do teatru, bawią się w grupach tanecznych, biorą udział w zajęciach z robotyki i innych ciekawych aktywnościach, itd.
Gdy nasze dzieci weszły w wiek nastoletni, zacząłem się zastanawiać, czy nie są nawet zbyt towarzyskie.
Dodatkowo zauważyłem, że dzieci uczone w domu doskonale radzą sobie z samodzielnym myśleniem. Rozumieją koncepcje takie jak „nie ufaj, weryfikuj.”
W przeciwieństwie do tego, podporządkowanie jest podstawą instytucji edukacji kierowanych przez państwo.
Dzieje się tak dlatego, że dzieci uczone w domu dostają lekcje 24 godziny na dobę.
Nawet tak prozaiczne zadanie jak wynoszenie śmieci jest okazją do rozmowy o odpowiedzialności, uczciwości, zaufaniu i innych tematach niezwiązanych z akademickimi przedmiotami.
Pokaż mi dowód, gdzie i w jaki sposób takie tematy są omawiane poza domem.
Pięć: Homeschoolerzy i Bitcoinerzy skłaniają się ku ideom libertariańskim
Zasada pierwsza mówi, że to rodzice są przede wszystkim odpowiedzialni za nauczanie swoich dzieci. Marksistów, socjalistów i komunistów ta podstawowa koncepcja odrzuca. Chcą, aby to państwo decydowało o tym, co jest akceptowalne. Innymi słowy, aby ‘nauczyciele’ indoktrynowali, a dzieci podporządkowywały się bez jakichkolwiek pytań.
„Kto w takim razie ‘posiada’ dziecko? Wybór jest między rodzicami, którzy podjęli trud wychowania swojego potomka — i którzy w większości przypadków oddadzą za nie życie, wspierając je tak długo, jak będzie to konieczne, a nawet dłużej — a biurokracją edukacyjną, która częściej niż rodzic będzie traktować dziecko jako zasób w projekcie inżynierii społecznej mającej na celu przeorganizowanie rządu i społeczeństwa.” – Larry Arnn, prezydent Hillsdale College
Edukatorzy domowi, podobnie jak Bitcoinerzy, zdają sobie sprawę, że ich wolności są zagrożone. Homeschoolerzy ryzykują, że staną się celem ataków ze strony państwa ze względu na swoje przekonania, więc logiczne jest, że skłaniają się ku filozofii politycznej, która ceni niezależność. To naturalne, aby łączyć się z tymi, którzy cenią indywidualne prawa obywatelskie.
Sześć: Homeschoolerzy i Bitcoinerzy cenią osobistą odpowiedzialność
Homeschoolerzy działają. Inwestują czas w badanie dostępnych opcji, programów nauczania i aktywności, które przyniosą największe korzyści ich dzieciom. Czytają książki, słuchają podcastów i są gotowi zapłacić za udział w konwencji homeschoolerskiej, nie mówiąc już o kosztach podróży i zakwaterowania. Nie oczekują zasiłków ani ‘gotowych’ rozwiązań rządowych. Nie ufają, że biurokraci unikną pokus związanych z fiat, na przykład promując programy nauczania oparte na agendach politycznych.
Brzmi znajomo?
Działanie to cecha charakterystyczna każdego Bitcoinera. Badają oni swoje opcje, czytają książki, słuchają podcastów, a nawet płacą za uczestnictwo w konferencjach. Nie czekają na zasiłki, nie oczekują pomocy ze strony dużych instytucji, ani nie ufają biurokratom, którzy swoją pracą nie robią wiele więcej niż tylko dokarmianie systemu fiat, w którym niezmiennie rządzi niekończące się drukowanie pieniędzy i ich dewaluacja.
Siedem: Homeschoolerzy i Bitcoinerzy wierzą w nadzieję i wolność
Ten koncept nie jest tak oczywisty jak inne, ale można go znaleźć ukrytego za uczuciami frustracji (a może i gorączkowymi krzykami) związanymi z bieżącymi wydarzeniami, zepsutymi systemami i stanem naszego świata o wysokiej preferencji czasowej. Mówię o optymizmie.
Gdyby nie wierzono w lepszą przyszłość, inwestowanie i poświęcanie się dla edukacji domowej byłoby bezsensowne. Jednak rodzice, którzy zdecydowali się na zmodyfikowanie nauczania swoich dzieci, idą konsekwentnie do przodu, często podejmując niezwykle trudne kroki.
Tali i ja podjęliśmy świadomą decyzję o życiu na jednym dochodzie, nawet jeśli oznaczało to mniejsze mieszkanie i rezygnację z ekskluzywnych wakacji. Nie jesteśmy wyjątkiem. Edukacja domowa to powołanie, które zasługuje na poświęcenie krótkoterminowych pragnień na rzecz długoterminowych korzyści. (Więcej o niskiej preferencji czasowej wkrótce.)
Bitcoin to nadzieja. Użycie przez Michaela Saylora strony www.hope.com jest genialne. Gdyby nie Bitcoin, spiralny dług narodowy doprowadziłby mnie do depresji na tyle, by się poddać. Gdyby nie Bitcoin, dążenie statystów do replikacji chińskiego CDBC sprawiłoby, że uwierzyłbym, iż przyszłość z „1984” autorstwa George’a Orwella jest nieunikniona. Pewnie też gdybyś nie miał nadziei w przyszłość Bitcoina, nie zdecydowałbyś się przeczytać tego artykułu.
Osiem: Homeschoolerzy i Bitcoinerzy promują edukację
Edukacja na konwencji homeschoolerskiej nie wymaga wyjaśnienia. Nie spotkałem jeszcze Bitcoinera, który nie wierzyłby, że edukacja na temat Bitcoina jest kluczowa. Mimo to podzielę się kilkoma przykładami.
Jeśli chodzi o homeschooling, być może byliśmy jedynym wystawcą na konwencji, który skupiał się na literackiej wiedzy o ‘zdrowych pieniądzach’, ale znaleźliśmy innego, który koncentrował się na nauczaniu o wolności i swobodzie. Jeśli masz małe dzieci lub szukasz dla niech prezentów, sprawdź książki Tuttle Twins.
W przypadku Bitcoina przykładem wartym uwagi jest projekt o nazwie Mi Primer Bitcoin. Ta grupa niedawno przetłumaczyła swój złożony program z hiszpańskiego na angielski. To wspaniałe źródło edukacyjne, które jest darmowe.
Dziewięć: Homeschoolerzy i Bitcoinerzy wchodzą w etap „najpierw cię atakują”
Administracja prezydenta Bidena nie jest przyjacielem Bitcoina, podobnie jak inne agencje rządowe czy Rezerwa Federalna. Choć wierzę w etap „potem wygrywamy”, to nie oznacza, że obecny etap „najpierw cię atakują” nie będzie bolesny. Atakują. Oto fragment z witryny Custodia Bank, który sprawia, że krew mi wrze:
„Historyczne bank runy w ciągu ostatnich dwóch tygodni podkreślają pilną potrzebę w pełni wypłacalnych banków, które są w stanie obsłużyć szybko zmieniające się branże w erze szybko rozwijającej się technologii. Dokładnie taki model zaproponował Custodia Bank — trzymać 1,08 USD w gotówce na każdy dolar zdeponowany przez klientów. Niestety, Rezerwa Federalna straciła z oczu cel i pozwoliła na narastanie ryzyka bank runów w tradycyjnych bankach — jednocześnie prowadząc represje wobec branży aktywów cyfrowych i Custodia Bank w szczególności.”
Ten przykład przypomina nam, co Satoshi Nakamoto (twórca Bitcoina) umieścił w Bloku Genesis. Ratowanie upadłych instytucji tworzy moralne niebezpieczeństwo. Tworzy to większe problemy w przyszłości, co prowadzi do zachęt do jeszcze większych bailoutów i większego moralnego zagrożenia. Odrzucenie Custodia Bank, który ma zdrowe polityki ryzyka, jest czystym atakiem na tych, którzy nie podporządkowują się ‘bogom centralnego planowania’.
Teraz przykład edukacji. Wybrałem ten nie dlatego, że dotyczy nauczania w domu, ale dlatego, że pokazuje, jak daleko ci, którzy mają władzę, są gotowi się posunąć, by chronić swoją pozycję.
W 2021 roku okręg szkolny Loudoun w Wirginii ukrył gwałt na uczennicy przez 'chłopca w spódnicy'. To nie był pierwszy atak sprawcy. Miał prawo być w łazience dziewcząt, ponieważ szkoła stosowała politykę ‘woke’, cóż przesadnie liberalnych zachowań.
Choć to przerażające, sytuacja się pogarsza. Oto, gdzie „najpierw cię atakują” dotyka edukacji, a nie tylko homeschoolerów. To atak na edukację i atak na rodziców. Ojciec ofiary gwałtu został w zasadzie nazwany terrorystą, ponieważ zabrał głos na spotkaniu zarządu szkoły. Został też aresztowany.
Administratorzy szkolni, którzy promowali teorię krytycznej rasy i inne radykalne polityki, którzy ukryli ataki, byli w stanie uciszyć ojca, który korzystał z prawa do wypowiedzi. Ojca, którego córka cierpiała niepotrzebnie z powodu przerysowanych zasad wynikających z politycznej agendy.
Dziesięć: Homeschoolerzy i Bitcoinerzy mają niskie preferencje czasowe
Decyzja o domowym nauczaniu to długoterminowe przedsięwzięcie. Pełne jest niepewności i emocjonalnej zmienności. Chciałbym, aby istniał odpowiednik memu ‘pozostań skromy i pokorny, zbieraj satsy’ dla homeschooling... Na razie posłużę się ‘działaj, edukuj się samodzielnie’.
Dzień Gry: Spostrzeżenia i nauki
Zgodnie z relacjami doświadczonych uczestników konwencji homeschoolerskich, nasze sąsiedztwo w hali wystawowej, wydarzenie w St. Louis było większe i bardziej energetyczne niż w poprzednich latach. Niemniej jednak, Tali i ja byliśmy zaskoczeni niektórymi mniej entuzjastycznymi reakcjami uczestników na temat Bitcoina.
Z powodów, które omówiłem powyżej, spodziewaliśmy się głównie otwartych dyskusji z osobami ciekawymi dodania ‘zdrowych pieniędzy’ do swojego programu nauczania. Mieliśmy kilka takich interakcji, które były budujące. Ale wielu uczestników unikało kontaktu wzrokowego, jakby Tali i ja byliśmy kosmitami.
Oto nasze trzy najważniejsze nauki i to, co zmieniamy z ich powodu:
- Pierwsza nauka: Homeschoolerzy mylą ‘zdrowe pieniądze’ (tj. bitcoina) z osobistymi finansami Dave'a Ramseya.
Większość z 5000 osób, które uczestniczyły w konwencji, nie miała ram zdrowych pieniędzy. To prowadziło do ciekawskich, a czasem nawet drwiących spojrzeń w kierunku naszego stoiska, jedynego wystawcy z edukacyjnymi grami i książkami o Bitcoinie.
Używanie zdrowych pieniędzy, aby wprowadzić homeschoolerów w temat Bitcoina, jest mniej skuteczne niż bycie bezpośrednim.
Zmieniamy nasze wystąpienie na konwencji homeschooling w kwietniu, aby było bardziej bezpośrednie.
Bitcoin to rewolucyjna technologia. Bitcoin to nadzieja dla nas i przyszłych pokoleń. Krytycznie ważne jest, aby nauczyć o tym nasze dzieci.
Jeśli nie chcesz korzystać z naszych zasobów edukacyjnych, w porządku, ale po prostu zacznij edukować siebie i swoje dzieci jak najszybciej.
- Druga nauka: Rozwój większej liczby warsztatów tematycznych, aby zaspokoić różne grupy odbiorców.
Przedstawiłem przegląd Bitcoina za pomocą naszej gry HODL UP w sesji warsztatowej. Poprzez zabawę uczysz się mechaniki i terminologii Bitcoina. Ograniczyłem przykłady dyskusji do trzech rzeczy: wydobycia, 21-milionowego limitu Bitcoina i portfeli.
Trudno jest dotrzeć do podzielonej grupy odbiorców. Nawet upraszczanie i łączenie koncepcji gry z rzeczywistym Bitcoinem było zbyt trudne dla połowy audytorium. Musi być jeszcze prostsze. Druga połowa była ciekawa porad inwestycyjnych.
Tali i ja zwiększamy liczbę sesji warsztatowych z jednego do czterech na konwencji homeschoolingu w kwietniu. Tworzymy spersonalizowane treści, aby zaspokoić różne zainteresowania i poziomy wiedzy odbiorców.
- Trzecia nauka: Mamy, a w zasadzie duża grupa mam, mówi, że ich małżonek jest „osobą odpowiedzialną za finanse”.
Występował tam wyraźny trend związany z płcią. Mieliśmy wiele dyskusji z mamami homeschoolerskimi, które mówiły, że to ich mężowie są tymi, którzy rozumieją finanse lub interesują się Bitcoinem. Nie mieliśmy żadnych tatusiów homeschoolerów, którzy by to samo powiedzieli o swoich żonach.
Musimy zrozumieć, co to powoduje. Nie wiemy tego do końca. To nie jest coś, co ogranicza się tylko do homeschoolerów. Dlaczego spotkania Bitcoinowe wydają się składać z 80% mężczyzn? Bitcoin jest dobry dla wszystkich, więc dlaczego nie widzimy więcej kobiet w tej przestrzeni? Co możemy zrobić, aby dotrzeć do nich?
Będziemy zbierać dodatkowe dane podczas naszych podróży i spotkań z ludźmi twarzą w twarz.
Kolejne kroki
Pozytywne nastawienie i kolejna konwencja Tali i ja wiemy, że edukatorzy domowi są gotowi na Bitcoina, po prostu jeszcze o tym nie wiedzą. Jesteśmy w misji, aby poprowadzić ich w drodze do odkrycia tego. Może to potrwać lata, ale to w porządku. To przedsięwzięcie z niskimi preferencjami czasowymi. Lepiej pozwolić innym podjąć decyzję samodzielnie, np. zadając pytania, niż zmuszać ich do doświadczania katastrofalnej porażki naszego systemu monetarnego.
W momencie pisania tego tekstu, nasza kolejna konferencja homeschoolerska jest już za kilka tygodni. Na podstawie doświadczeń z poprzedniego wydarzenia w marcu, zmieniamy nasze podejście. Z niecierpliwością czekamy na dzielenie się naukami z innymi Bitcoinerami.
Tali i ja chcielibyśmy wyrazić naszą wdzięczność za książkę "Thank God for Bitcoin" (w wolnym tłumaczeniu 'Dziękujemy Bogu za Bitcoina') oraz cały projekt SHAmory, które pomogły nam przy naszym wydarzeniu w marcu.
Chcemy również podziękować grupie St. Charles Bitcoin Meetup. Zorganizowała ona specjalne wydarzenie z grą Bitcoinową dzień po konwencji, a my spędziliśmy pięć niesamowitych godzin, łącząc się z pokornymi i jakże wspaniałymi ludźmi! Mamy nadzieję, że stanie się to coroczną imprezą!
Na koniec chcemy wyrazić naszą wdzięczność obecnym i przyszłym homeschoolerom: Dziękujemy.
Jeśli interesujesz się domowym nauczaniem, nie ufaj nam. Sprawdź samodzielnie.
Şelale Malkoçoğlu
Born in Poland, raised in a multi-culti family, I quickly developed a passion for travel & respect for others. The digital nomad lifestyle is my natural fit. For years, I'm a happy Bictoiner as well.
follow me :
Related Posts
10 przykazań dobrego bitcoinowania
Dec 23, 2024
Lightning Network to Wspólny Język Ekonomii Bitcoina
Oct 25, 2024
Poczuj Hash Power + Kinowe Wibracje: NiceHashX oraz Bitcoin FilmnFest!
Oct 07, 2024