Autor: Leon A. Wankum | Data publikacji: 30.08.2022 | Tłumaczenie: Şelale Malkoçoğlu
Artykuł dostępny na stronie internetowej European Bitcoiners został opublikowany w celach edukacyjnych, jako baza informacji i źródło do dalszych tłumaczeń. Nie stanowi on porady finansowej, ani też podstawy do żadnych roszczeń w stosunku do szczegółów wymienionych w opublikowanej treści. Wszelkie prawa należą do autora artykułu. | Linki w poniższej treści prowadzą do źródeł w języku angielskim.
Koncepcja praw własności kształtowała struktury społeczne i modele ekonomiczne w całej niemal historii ludzkości. Dominujące ideologie ekonomiczne często zakładają, że za nadawanie praw własności odpowiedzialna jest władza, pomijając tym samym koncepcję własności wynikającej z prawa naturalnego.
[Z łaciny 'ius naturale', czyli pierwotny system zasad wynikający z samego faktu istnienia człowieka – jako istoty posiadającej rozum i wolę, która ma naturalne, uniwersalne prawo, niejako „przywilej” do autonomicznego bytu i świadomego funkcjonowania, niezależne od instytucji państwowych, w tym np. prawo do życia, czy prawo do własności.]
Łamanie naturalnego prawa własności towarzyszy nam już wieki, a nawet całe tysiąclecia. Jednym z przykładów jest średniowieczny feudalizm, w którym ludzie byli w dużej mierze prawnie i osobiście zależni od właściciela ziemskiego.
Nawet jeśli dziś wydawać nam się może, że jesteśmy w lepszej sytuacji od naszych przodków z bliższej i dalszej przeszłości, własność jest nadal postrzegana przede wszystkim jako coś, co musi być prawnie zdefiniowane, nadane, przypisane. Perspektywa ta jest sprzeczna z austriacką szkołą ekonomii, która podkreśla nierozerwalny związek między prawami własności a ludzką sprawczością [czyli mówiąc prosto naszą możliwością wpływu na otaczającą nas rzeczywistość, tj. główną przyczyną czyjegoś i jakiegoś działania lub dziania się czegoś wokół nas].
W tym artykule przeanalizowane zostały zasady praw własności, a także znaczenia struktury Bitcoina i możliwości jego kontroli, jak rownież krótko przedstawione zostały przykłady tego, jak i dlaczego Bitcoin może ochronić wolność jednostki w epoce masowej cyfryzacji.
[Wstępem od siebie, serdecznie zapraszając Cię w głąb tego tłumaczenia, chcę też pogratulować autorowi oryginalnej treści tego artykulu za trafnie przykłady i łatwo-przyswajalne przekazanie tak wielu cennych informacji, nawet przy tak dużej złożoności tematu... Z lat doświadczenia wiem, że zrozumienie działania systemów finansowych oraz ich roli w kształtowaniu procesów ekonomicznych, czy wręcz geopolitycznych nie jest proste. Wydaje się, że o pieniądzach wiemy wszystko, ale tak naprawdę nie wiemy nic.
Każdy z nas urodził się, wychował, wykształcił - żyje i funkcjonuje (często zupełnie tego nie kwestionując) - w rzeczywistości narzuconej przez pieniądz drukowany, fiducjarny. Wszechpanujący i 'kontrolowany' w swojej emisji przez bank centralny danego kraju. Czy mamy na niego wpływ inny niż ten jak wiele możemy zarobić, wydać, zaoszczędzić itp.? Nie!
Stad właśnie powinieneś skupić się na budowaniu suwerenności finansowej, na zgromadzeniu niezależnego bogactwa, za które odpowiadasz Ty sam, którego nikt i nic nie może Ci odebrać. To właśnie może dać Ci Bitcoin. Nie myśl o nim jako o drodze do stania się bogaczem. Nie dzisiaj ani nie jutro. Poświęć ten czas na naukę, abyś, zanim nie będzie za późno, zrozumiał co i dlaczego jest nie tak z systemem finansowym, jaki nas otacza. Abyś dostrzegł więcej niż tylko inflację (bo z nią na pewno znasz się już od lat). Ucz się i działaj. Poznawaj Bitcoina i kumuluj nawet małe jego ilości.
Za chwilę na świecie pojawi się duże niebezpieczeństwo dla naszej wolności osobistej i finansowej.
Więzienna niemal pułapka, w której jeśli się znajdziesz — będzie Ci bardzo trudno wyjść... Słyszałeś już może o tak zwanym 'cyfrowym euro'? Powiem Ci znacznie więcej. Skup się! I patrz:
Waluty Cyfrowe Banku Centralnego, czyli po angielsku CBDCs (Central Bank Digital Currencies). Elektroniczna forma pieniądza, która niczym talon zakupowy może mieć termin przydatności, określając również co możesz a czego nie możesz za nią kupić.
Numerki na ekranie telefonu, które nie znaczą zbyt wiele, a jednak o wielu rzeczach z Tobą związanych będą decydować. Elektroniczny typ pieniądza pięknie ubrany w 'wygodę użytkowania', czasem promowany też jako naturalny etap postępu ludzkości, który jednak bardziej niż wszystko, co do tej pory znasz będzie śledzić każdy Twój ruch i decydować co możesz a czego Ci nie wolno. Jeśli słyszałeś kiedyś o kartach z czasów PRLu, to uwierz, że CBDCs będą znacznie gorszą opcją. Nie daj się zamknąć w 'Związku Radzieckim 2.0.'!
Bitcoin to moja i Twoja szansa. 'Normalna' przyszłość dla nas i wielu kolejnych pokoleń. Jeśli jeszcze nie rozumiesz co mam na myśli, czytaj dalej. Proszę. Czytaj ten artykuł i wiele kolejnych. Na tej stronie znajdziesz już wystarczająco dużo treści w języku polskim, aby poszerzyć wiedzę i zadbać o swoją suwerenność.]
Austriacka szkoła ekonomii i naturalne prawa własności
Austriacka Szkoła Ekonomii, która powstała pod koniec XIX wieku w Wiedniu, kładzie nacisk na naturalne prawa własności zakorzenione w istocie ludzkiego działania, naturalnej siły sprawczej, czyli po prostu zdolność jednostki do skutecznego oddziaływania na jej otoczenie. W przeciwieństwie do poglądu, że prawa własności są przyznawane przez władze centralne, szkoła ta twierdzi, że prawa własności są fundamentalne i bezwarunkowe. Powstają bowiem naturalnie w wyniku ludzkiej pracy i pokojowej wymiany miedzy jednostkami. A zatem naturalne prawo własności uznawałoby daną osobę za prawowitego właściciela przedmiotu, w momencie, jeśli weszła ona w interakcję z naturą, aby ten przedmiot wytworzyć lub jeśli nabyła go od kogoś innego w najbardziej powszechny sposób nabycia własności – poprzez handel (»Praxeology. Invisible hand that feeds you« ; K. Svanholm, 2023).
Własność a ludzka ekonomia
Własność powstaje w sposób naturalny, poprzez pracę (transformację materii) i pokojową wymianę dokonywaną przez jednostki ludzkie. Jest to zatem podstawowa koncepcja, która umożliwia nam wszelkiego rodzaju działanie, pozwalając ludziom zaspokajać ich potrzeby i radzić sobie z niepewnością. Konsekwentnie sprawia ona, że zasoby są wykorzystywane najbardziej efektywnie, ponieważ osoby, które są ich właścicielami, mają w tym silny interes. Potrzeba prawnej definicji własności przez organ centralny, taki jak państwo, w przeciwieństwie do koncepcji opisanej powyżej, może spowodować, że zasoby będą kontrolowane przez osoby, które nie mają silnego interesu w ich efektywnym wykorzystaniu. W rezultacie prowadzić to może do licznych strat i nadużyć, co z resztą często obserwujemy na całym świecie.
„Gospodarka ludzka i własność mają wspólne korzenie ekonomiczne, ponieważ obie opierają się na fakcie, że istnieją dobra, których dostępna ilość jest mniejsza niż potrzeby ludzi, a zatem własność jest tym samym, co gospodarka; nie jest wiec arbitralnym wynalazkiem, ale raczej jedynym z możliwych praktycznych rozwiązań problemu natury rzeczy, jak wspomnianej powyżej rozbieżność między popytem a dostępną ilością dóbr, która naturalnie występujące w obszarze wszystkich dóbr gospodarczych” — C. Menger [na podstawie książki »Principles of Economics«, po polsku: „Zasady Ekonomii”]
Wyzwanie dla własność cyfrowej
Omawiając naturę Bitcoina, ważne jest, aby odnieść się do jego przynależnej klasyfikacji jako typu własności. W przeciwieństwie do tradycyjnych aktywów, bitcoin, jako zasób cyfrowy nie może być klasyfikowany jako własność, ponieważ 'własność cyfrowa' to oksymoron, czyli pojęcie wykluczające się wzajemnie w znaczeniu. Cyfrowe 'rzeczy' nie istnieją, są bowiem informacją. Co konsekwentnie oznacza, że nikt nigdy takiej 'rzeczy' na własność posiadać nie może.
I chociaż można 'być w posiadaniu' bitcoinów i mieć nad nimi pełną kontrolę poprzez klucz prywatny [niejako Twoje uniklane hasło składające się z ciągu liter i cyfr] lub poprzez tzw. frazę seed [czyli zbiór wyrazów, które umożliwiają ich posiadaczowi dostęp się do portfela kryptowalutowego i inicjowanie transakcji bitcoinowych], nigdy tak naprawdę nie można być właścicielem samego bitcoina.
Posiadanie czegoś nie jest bowiem własnością samą w sobie i odwrotnie.
[Więcej na ten temat możesz przeczytać tutaj, w jednym z wątków na X, czyli dawniej Twitterze, ale już po angielsku].
W filozofii politycznej i prawnej dokonuje się rozróżnienia między posiadaniem (tj. kontrolą), które Ludwig von Mises nazywa 'własnością katalaktyczną' lub 'socjologiczną' (praktyczną), a własnością, jako pojęciem normatywnym, które Mises nazywa 'własnością prawną'.
[Więcej na temat Ludwiga von Mises znajdziesz np. w Wikipedii, co kolejno może Cię też zainspirować do dalszego zgłębiania wiedzy na temat jego poglądów i prac].
Bitcoin: paradygmat cyfrowej suwerenności
Własność jest zasadniczo konstruktem świata fizycznego, czyli niejako abstrakcyjną koncepcją, strukturą, czy nawet ideą, która powstała w czyimś umyśle — nie może być zatem kopiowana cyfrowo.
To unikalne i cenne znaczenie Bitcoina polega zatem na ustanowieniu paradygmatu cyfrowej suwerenności, która nie opiera się na ani na zewnętrznej władzy, ani też na systemach prawnych. Koncentruje się on na kontroli dostępu poprzez moc kryptografii.
Szyfrowanie danych, jako złożona dziedzina skupiająca się m.in. na bezpieczeństwie i prywatności, wyklucza zatem potencjalne naruszenia naszej autonomii, zapewniając tym samym niezależność i ochronę wolności jednostki. Tak zwany 'zimny portfel' (z ang. cold storage), czyli przechowywanie bitoinów offline oznacza, że należą one wyłącznie do ich posiadacza, nie są narażone ani na ryzyko przejęcia, ani manipulacji wywołanych przez osoby trzecie. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, abyś nadal mógł sprzedać lub 'wziąć', czy przenieść swoje bitcoiny ze sobą, gdy tego chcesz.
Nawiązując do wątku, jaki dokładnie 13 lat temu zaczął Satoshi Nakamoto wyjaśnia moc Bitcoina przy cenie 0,07 dolara, przemyśl sobie poniże słowa
[źródło, j. angielski: »Satoshi Nakamoto explaining the power of #Bitcoin at $0.07, exactly 13 years ago«]
Bitcoin: przenośny magazyn wartości
Mobilność bitcoina znacznie odróżnia go od aktywów fizycznych, takich jak złoto, nieruchomości czy dzieła sztuki. Podczas gdy aktywa fizyczne można łatwo skonfiskować, zniszczyć lub opodatkować, cyfrowa natura bitcoina czyni go wysoce mobilnym, czy inaczej mówiąc nośnym. W czasach konfliktu lub ucieczki posiadacze bitcoinów mogą bezpiecznie przenieść się ze swoim 'majątkiem', zapamiętując jedynie swoją frazę seed. Mobilność ta umożliwia nam uniknięcia słabości istniejących we własności prawnej, co tym samym daje nam szansę zachowania naszych aktywów w pełni suwerennie. Bitcoin nie wymaga zezwoleń i jest odporny na cenzurę.
Ze względu na swoją przewagę, bitcoin jako środek przechowywania wartości, ma potencjał do wchłonięcia znacznej części premii pieniężnej, którą różne formy rzadkich towarów zgromadziły w ciągu ostatnich dziesięcioleci w ramach inflacyjnego systemu monetarnego [znanego jako pieniądz fiducjarny, czyli waluty fiat].
Jest to szczególnie istotne w przypadku nieruchomości, ponieważ stały się one najpowszechniej stosowanym środkiem przechowywania wartości (jako jedna ze strategi budowania majętności) w systemie pieniędzy fiducjarnych. Około 67% światowego bogactwa (330 bilionów dolarów) jest obecnie przechowywane w nieruchomościach właśnie [źródło, j. ang]. Znaczna jego część prawdopodobnie z czasem trafi jednak do Bitcoina.
[Więcej na ten temat możesz przeczytać w artykule opublikowanym przez Bitcoin Magazine – »Why every real estate investor should own Bitcoin«; treść w języku angielskim].
Rzadkość, czyli ograniczenie całkowitej ilości
Całkowita liczba bitcoinów jest ograniczona, co z góry zakłada, że nigdy nie będzie ich już więcej, niż to założono na początku (21 mln) — to niezwykle unikalna cecha, która odróżnia bitcoina od innych aktywów.
Nowe grunty budowlane mogą zostać zagospodarowane, a nowe przepisy dotyczące zagospodarowania przestrzennego mogą pozwolić na większą przestrzeń budowlaną. Żyjący artysta może tworzyć więcej dzieł sztuki. Produkcja złota może wzrosnąć, gdy wzrośnie popyt, a nowe złoto zawsze można odkryć. Na ziemi i w kosmosie. Całkowita liczba bitcoinów zostaje jednak niezmienna. Skończona i z góry określona maksymalna podaż 21 000 000 ‘cyfrowych moment’ jest na stałe ‘zapisana’ w protokole, kodzie Bitcoin. Transparentność tego kodu [‘open-source’, czyli kod otwarty] zapewnia też jego sprawdzalność i wiarygodność, wzmacniając tym samym status bitcoina jako absolutnie rzadkiego i unikalnego ‘towaru cyfrowego’.
Podsumowanie
Bitcoin jako pierwszy i jedyny taki wzorzec tworzy paradygmat cyfrowej suwerenności, dając jednostkom pełną kontrolę nad ich majątkiem. Jego nieodłączne cechy, w tym mobilność, ograniczona ilość i bezpieczeństwo, jakie zapewnia kryptografia, sprawiają, że jest on niezwykle potężnym typem magazynu wartości (z ang. Store of Value). Bitcoin oferuje również nowy standard, który jest zgodny z libertariańskimi zasadami austriackiej szkoły ekonomii. W miarę czasu i dynamiki, z jaką społeczeństwo różnych krajów na świecie porusza się po ewoluującym krajobrazie ekonomicno-gospodarczym, rola Bitcoina zarówno w umocnieniu produktywności, jak i promowaniu wolności jednostki stanie się coraz bardziej istotna.
Artykuł ten jest częścią mojej podróży do zrozumienia różnic między posiadaniem, mianem, własnością itp. Jeśli napisałem coś, z czym się nie zgadzasz, skontaktuj się ze mną, czekam na konstruktywne opinie — Leon A. Wankum.
Şelale Malkoçoğlu
Born in Poland, raised in a multi-culti family, I quickly developed a passion for travel & respect for others. The digital nomad lifestyle is my natural fit. For years, I'm a happy Bictoiner as well.
follow me :
Related Posts
Poczuj Hash Power + Kinowe Wibracje: NiceHashX oraz Bitcoin FilmnFest!
Oct 07, 2024
Kryzys wieku średniego Bitcoinera
Jun 21, 2024
Mówiąc Swobodnie
May 14, 2024